2 kroki w tyl

22:37
21.07.2018

Bylismy z moja mama i mlodym na basenie. Roznica zdan odnosnie jakiej pierdoly, od slowa do slowa Aga poklocila sie z moja mama. Nie mieszalem sie choc wiem ze powinienem obrac strone Agnieszki bo zgadzam sie ze to nie babcia ma decyzyjnosc a rodzice.Mlody chcial wejsc do wiru Aga sie nie zgodzila a moja mama probowala ja w dosc niemily sposob przekonac ze ten zakaz jest dziwny.  Nie wiem czemu nic nie powiedzialem. Agnieszka wybuchla. Krzyczala na mnie i na moja matke. Ja poczulem sie jak zdradziecka swinia. Pomyslalem ze wszystko zepsulem i znow wyladowalem w kiblu. Pierwszy raz od bardzo dawna. Te 2 kroki w tyl obawiam sie ze nie sa na rozped ? Staram sie przeprosic zone ale poki co nue chce gadac. Zrobilem zle a potem jeszcze gorzej, jestem kretynem. Jak cos nie idzie po mojej mysli nie daje rady i uciekam w jedno. Co ma byc zastepstwem? Mam sie pociac? Obzerac ? Wiecej palic? Gowniane zycie. Aga ja przepraszam. Wiem ze czytasz.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz