Próbowałam nie zamieszczać żadnych zdjęć ze swojego bogatego grafiku. Nie pokazywać siłowni, pływalni, jak biegam w nowych butach albo jak zajadam się pysznym burgerem ze znajomymi. Wytrzymałam 2 dni i czułam tak ogromna pustkę. Przestałam istnieć. Z kolejnym zdjęciem na fb znów zaczęłam..Uświadomiłam sobie, że moje życie jest cholernie puste, ja- nieszczesliwa i jestem nikim. No i dodatkowo jestem chyba uzalezniona od ekshibcjonistycznych portali.
Dodaj komentarz