Podobno

Podobno negatywne emocje daja ludziom sile i impuls do transformacji wewnetrznej. ,,Nie pocieszaj sie tak szybko gdy jest ci zle np cukierkami czy nalogiem. Przezyj emocje”. Czy to dobra rada? Czemu duzo czytam a tak malo wcielam w zycie. Tyle madrych rad i ksiazek a ja czasem sie cofam i przezywam doglebne kryzysy podobno aby znowu szukac. Przezyc emocje to przezyc swoje zycie a moze byc wreszcie decyzyjna i szczesliwa? Wybrac szczescie? Bo co mozna innego? Jest inny wybor niz szukac pozytywow w zyciu?