Biorę leki, nie czuję różnicy

10:36
4.12.2018

Ta wizyta u psychiatry była dziwna. Nie tego się spodziewałam. Dostałam lekki. Mają zadziałać za jakiś czas. Zapisałam się też na psychoterapię i na 2 sesjach już byłam. Byłam pewna, że może ją poprowadzić psychiatra. Ale nie może. On będzie mi dawał recepty. Jest lepiej. Ale nie czuję, żeby to leki działały. Bardziej mój kociak mnie odstresowuje. Jest cudny. Śpi z nami i wszędzie za mną chodzi.

Psychoterapeuta wydał się bardziej przyjazny niż psychiatra. Nie taki sztywny. Wszystko było bez pośpiechu. Nie wiem, czy wybrałam dobrze, ale wydaje się pozytywny i pełen empatii. Powiedziałam mu o swojej terapii pisaniem i poprosiłam, żeby założył tu konto. Założył i od razu wysłał mi wiadomość prywatną komentując to, co pisałam. Poczułam, że mu zależy i chce mi pomóc. Uznał to za dobry pomysł. Poza tym nakazał częstsze pisanie i wyjście do ludzi. Kazał mi zupełnie nie zwracać uwagi na swoją buzię jak już dokonam szkód. Łatwo powiedzieć, ale się postaram. Nastawił mnie na to, że sytuacje z moim rozdrapywaniem wszystkiego na pewno jeszcze się zdarzą, ale że zrobi wszystko, żeby były coraz rzadsze. dał mi nadzieję. Naprawdę pierwszy raz pomyślałam sobie, nawet zyskałam pewność, że będzie dobrze.

 

1
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
sunlover

To super! Gratulacje! Mam nadzieję, że Wasza współpraca się dobrze ułoży i będziesz się czuła coraz lepiej, krok po kroku rozwiązując swoje problemy i pracując nad sobą. Powodzenia! 🙂