Błąd

23:59
10.10.2018

Pustka, samotność i zła passa. Ostatnio przespałam się z mężczyzną poznanym w internecie. To była porażka. Zupełnie nie dla mnie taki stosunek do sexu i cielesności. Było mi tak strasznie po wszystkim, że rozpłakałam się. Facet się przestraszył, próbował rozładować napięcie kiepskimi żartami, nawet przepraszał. Zostawiłam go tam w pokoju i wróciłam do domu. Zosia spędzała wtedy noc u koleżanki. Nie wiem nawet dlaczego to zrobiłam. Chyba byłam tak spragniona bliskości i związku. jestem dorosła, a sex nadal jest dla mnie synonimem miłości. Naiwne myślenie, ja to wiem, ale dla mnie zawsze tak będzie. Po tym incydencie jeszcze bardziej zblizyłam się do Zosi i znów uświadomiłam sobie, że zapycham nią dziurę i próbuję zastąpić miłością do dziecka miłość i bliskość do mezczyzny, której tak bardzo mi brakuje. To odruch, którego muszę się oduczyć.

1
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
Konto usunięte
Konto usunięte

Ej, nie dołuj się. Przespałaś się z kolesiem i nic się nie stało. Następnym razem będzie lepiej, tylko nie traktuj tego tak ostatecznie może? Szukasz, nic złego nie zrobiłaś. Po prostu nie to. Ale nie koniec świata…