Boje sie jutra
To nieprawda ze jestem coraz bardziej odporna. Po jaka cholere oszukuje sama siebie? Boje sie znow konfrontacji z matka i siostrą. Mam dosc bycia gorsza. Czuje sie przy nich jak trendowaty dyktator. Chcialabym od mojej matki uslyszec cos milego. Chcialabym, zeby choc raz okazala mi tyle zrozumienia i milosci co mojej siostrze. Żalosne to wyznanie zwazywszy na moj wiek. Porazka.
Ile masz lat jesli moge zapytac? Pytam z ciekawosci, ale wg mnie to nie jest wazne ile masz lat, bo kazdy czlowiek bez wzgledu na wiek potrzebuje czyjesc milosci i szacunku a z tego co piszesz to wydaje mi sie, ze twoja matka faworyzuje twoja siostre przez co czujesz sie gorsza.
Powiem tak.. nie oczekuj już od mamy dobrego słowa. Musisz w sobie przerobić żal i brak akceptacji. Gdy to zrobisz już nie będziesz oczekiwać, odetchniesz, ulży Ci i zaczniesz cieszyć się własnym życiem. Pozdrawiam.
Niestety nie jest latwo nie oczekiwac, nie kochac, nie zloscic sie… Gdyby to bylo takie proste. Ja rozumiem, ze to irracjonalne, ale glowa swoje uczucia swoje.