Ciezej ale lepiej

20:56
7.08.2018

Praca jest cięższa niz myslalam, bo nie tylko sprzedaję, ale i noszę zgrzewki, skrzynki, ustawiam na półkach. Najbardziej lubie być za ladą, bo tam się nie namęcze tak, jak przy dźwiganiu. Wracam z reguły godzinę później niż zwykle, ale szefowa obiecała zapłacić mi za nadgodziny. Dzieciaki się ciesza, bo niesprzedane słodkie bułki i ciasta mogę zabierać do domu. No i mam cały czas zajęte ręce więc moje palce zaczynają wygladać normalnie.
Czuję się bardziej samodzielna i dorosła. Matka jest niezadowolona i cały czas mnie prowokuje. Staram się nie spędzac czasu w domu. Jak wróce z pracy zabieram przedszkole na podwórka i chodzimy tak do późna.. Lepsze to niż mają siedzieć w domu przed tv.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz