Cisza przed burzą…

18:57
27.08.2019

Nie mam komu o tym napisać.

Dziś po powrocie z siłowni wyznałam siostrze że razi mnie widok nagich kobiet w szatni, tzn że się rozbierają i idą pod prysznic albo stoją nagie i smarują balsamem.

Jedyne nagie ciało jakie chce oglądać to moje własne i przeszkadza mi jak tak paradują.. nie ważne czy 20+ czy 60+ nie mam ochoty patrzeć na inne gole cycki czy tylki.. no i staram się nie patrzeć. Ja np idę pod prysznic w bieliźnie i tam się rozbieram i wychodzę spod niego też po części ubrana.

Nie uważam tego za dziwactwo. No ale zapytałam siostrę czy tylko mi to przeszkadza i co ona o tym myśli. I żartem zapytałam czy to ja jestem tu dziwna.

Oczywiście jakbym jej nie znała. Moja siostra przyznała że skoro mnie to razi to najwidoczniej JA MAM PROBLEM ZE SWOJA SEKSUALNOSCIA.

Nie uważam tak. Ja się czuje ze sobą bardzo dobrze. To że nie czuję potrzeby obnażania się publicznie nie znaczy że mam problem ze sobą albo że nie chce oglądać innych gołych cycków nie ważne czy ładne młode czy stare wiszące.. chcesz latać nago to po swoim domu.

Reasumując, za każdym razem gdy wyrażę opinie odbiegającą od ogółu lub powiem że mi coś nie odpowiada, nie pasuje, zwrócę na coś uwagę… Zdaniem mojej siostry TO JA MAM Z TYM PROBLEM.

Czasem myślę że ona ma jakąś dziwną chorobę psychiczną. Miesiącami potrafi że mna normalnie rozmawiać śmiać się, iść na zakupy, wypić kawę, wino. A przychodzi taki okres..to potrafi się na mnie uwziasc.. we wszystkim widzi moja winę..i wmawia mi że to ja mam że wszystkim problem.

Boje się że ten czas się zbliża i nie wiem jak mu zaradzić. Po prostu to po niej widać. Nawet ton jej głosu się zmienia gdy że mna rozmawia. I tak jakby weszyla do czego się dowalić do mnie. Znów czuję ten niepokój. Nie mam komu tego powiedzieć.

1
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
Szuzi

Ostatnio wchodze do szatni a tam jakas pipa cala nago. Bylo mi dziwnie. Swoja droga dla mnie to pojebane tak sie afiszowac. Jakby robiła to celowo… Jak w domu, wsrod swoich. Stala na golasa, z tymi wiszacymi cycami, niebieskimi tipsami i doczepianymi rzesami… Błe. Mogla jeszcze isc zrobic kupe do otwartego kibla obok ktorego stala….i nie zamknąć drzwi. A odnosnie relacji z siostra. Moja siostra poprzez taka bierna agresje podbudowuje swoje niskie poczucie wlasnej wartosci… Nie wiem, czy zawsze miedzy siostrami jest taka rywalizacja… Moze gdy zadna nie czuje sie gorsza i nie ma potrzeby udowadniania drugiej czegokolwiek jest szansa… Czytaj więcej »