Co to jest użalanie się?
Czy ktoś to może zdefiniować, określić, gdzie są granice między użalaniem a mówieniem o swoich uczuciach? To pierwsze wszyscy jednoznacznie potępiają, do drugiego absolutnie zachęcają. Ja bym chciała wiedzieć co jest kiedy, bo nie mam tej jasności. Często czuję się źle i jest mi smutno, więc o tym mówię albo piszę. Ale wtedy sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam, bo się „podzieliłam uczuciami” czy też się „użalałam” budząc dezaprobatę i niesmak oraz, co gorsze, nie pomagając sobie w żaden sposób. Serio, mam z tym problem. Bo ja nie chcę się użalać, ale nie wiem dokładnie, kiedy to się zaczyna, a kiedy konczy.
Użalanie – jeśli oczekujesz od innych klepania po pleckach, usprawiedliwiania zachowań i przytakiwania.
Ty ówisz o emocjach analizujesz z nadzieją az coś zaskoczy, szukasz wsparcia, zrozumienia. Nawet jak w kolko o tym samym to i tak nie odbieram tego jako uzalanie.
Kazdy musi wyrzygac to, co powoduje niestrawność. Czasem rzyga sie dlugo: trescia pokarmowa, zolcia, potem sie odbija i znow sie rzyga… I mozna wlasciwie rzygac cale życie przy wrazliwym ukladzie pokarmowym. If ju noł łot aj min 😉
Z ust wyjelas
A wsparcie i zrozumienie to nie klepanie po plecach?
Nie bardzo. Można komuś uświadomić, że zrobił/robi źle, być słuchaczem, wyrażać własne zdanie na temat jego sytuacji, jednocześnie nie wprowadzając go w błąd mydląc mu oczy i usiłując przekonać, że jest zajebisty. Empatia, akceptacja, zrozumienie, pocieszenie, danie nadziei, motywacja – to jest wsparcie. „Klepanie po pleckach” nazwałam w skrócie usprawiedliwianiem postępowania, przytakiwaniem, udawaniem, że jest ok, albo bagatelizowaniem czyjegoś problemu. Sama wiesz najlepiej, jakie są Twoje intencje, kiedy tutaj piszesz i na co liczysz od innych.
Czasem poprostu chcę się wygadać, wyrzygać, tak jak mówisz. Bo nie ma komu.
Jak większość 🙂 Dlatego nie uważam, że się użalasz, choćbyś pisała 10x dziennie o tym samym
Niestety nie wiem jaka jest różnica. Chyba najlepiej jest po prostu wyrzucić z siebie co się czuje nie zważając jak to odbiorą inni.
Dokladnie