Czasami żałuję, że mi sie nie udało….
Jak w temacie. Jestem już prawie miesiąc w szpitalu psychiatrycznym. Jest różnie, ale nie narzekam. Towarzystwo fajne i ciekawe. Tylko w następnym tygodniu wychodzę i przeraża mnie to. Boję się powrotu do domu, w którym jest przemoc „w białych rękawiczkach”. Musze sie jakoś odizolować, poszukać pokoju od wynajęcia w innym mieście. Bo inaczej spróbuję znowu, tym razem skutecznie….
Dodaj komentarz