Dotrwać do poniedziałku
W poniedziałek idę do psychiatry. Już tak nie mogę. Bardzo się staram. Mąż błaga bym wzięła się w garść, ale ja nie umiem. Nie wiem co robić. Mama pożyczyła mi Atarax i albo śpię, albo włóczę się po domu. Nie dałabym dłużej rady. Moja rodzina też nie.
Dotrwasz, napisz jak Ci poszło.
dzięki
Dotrwasz, spokojnie, obejrzyj film albo prześpij…
dzieki, przespałam