Dotyk, bliskość, seks.

22:21
8.02.2019

Od jakiegoś czasu chodzę na crossfit, dzisiaj trenerka korygując moją pozycję podczas jednego z ćwiczeń dotykała mnie po brzuchu, to było dziwnie przyjemne. Nie no nie aż tak bardzo 🙂

Zastanawiałem się czy pisać to zdanie wstępu, jest strasznie słabe jak o tym pomyśleć, w zasadzie to tylko pretekst do wyżalenia się na temat o którym chciałem napisać  już jakiś czas temu. Bardzo mi tego brakuje, bliskości, ciepła drugiej osoby, czegoś czego nigdy nie miałem. Czasem się zastanawiam czy nie skorzystać z usług dziewczyn które zajmują się tym profesjonalnie, zobaczyć jak to jest mieć to już za sobą. Z drugiej strony nie chcę w ten sposób wspominać swojego pierwszego razu. Presja społeczeństwa nie pomaga, szczególnie chyba w męskim gronie, przecież nie przyznam się przed kumplami że jestem prawiczkiem.

Kumpel z pracy myśli że jak na mieszkaniu, mam dwie współlokatorki, i spotykam się z jakaś „koleżanka”, to wszyscy się ruchamy na prawo i lewo, sam sobie historie dopowiada. Prawda jest taka że ciężko mi zbudować jaką kolwiek relację, co dopiero intymną.

Zastanawiam się jak do tego ma się płeć terapeuty? Podobno faceci wolą mieć terapeutów, a kobiety terapeutki, ja z jakiegoś, powodu wolę żeby to była kobieta, nie wiem czemu. Trochę starsza ale nie za ładna żebym się nie zakochał przypadkiem ;], moja jest ok. Nie pyta mnie o te sprawy, powiedziałem tylko że jestem prawiczkiem i temat się skończył, kiedyś jak chodziłem prywatnie to, terapeutka sama dopytywała, swoją droga ładna była. Ciężko ten temat poruszyć na terapii,  nie sądzę by z terapeutą było łatwiej. zaproponowałem jej czytanie moich wpisów i dałem powiedziałem namiary na stronę, stwierdziła że nigdy tak nie robiła i teraz też nie będzie. Pewnie jakbym nalegał to by się zgodziła, ale nie zrobiłem tego, zresztą ostatnio i tak mało piszę.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz