duże dziecko
Mój maż bierze leki od 4 dni. Chodzi nieobecny, co chwilę przysypia i mówi ze to na niego źle działa. Boję się, że ma niewłaściwe podejście do leczenia farmakologicznego, że wmówił sobie, że na niego to nie zadziała, albo zadziała źle. Cieszę się, że zdecydował się leczyć, ale z takim podejściem nie wiem, czy to pomoże. Musimy na działanie leków poczekać jeszcze ponad tydzień. Mam nadzieję, że będzie lepiej i ta jego oporność nie będzie mimo wszystko stanowiła problemu.
Czuje się tak, jakbym musiała sprawować opiekę nad dużym dzieckiem, a ja wreszcie chcę czuć się jak żona.
Dodaj komentarz