dystans

03:49
4.07.2018

Od czasu powrotu z wakacji jest między mną a Ulą dystans. Może tak samo jak ja zrozumiała, że taka znajomość nie ma sensu, bo nic prócz pracy i wspólnego fitnesu nas nie łączy? Może boi się o swojego męża, że będą chciała go uwieść? Albo uważa mnie za kogoś gorszego sortu, pustego i powierzchownego. No bo czemu niby nie mam rodziny w wieku 34 lat? Nagle zaczęła paplać o swoim dzieciaku. Mam wrażenie, że robi to w pełni świadomię, by poszerzyć między nami przepaść, która powstałą podczas wakacji. Czuje się jeszcze gorzej. Kolejne fotki lecą na fb. Uśmiech za uśmiechem, kiecka za kiecką, zakłamany kadr za kadrem. Lubie czytać te komentarze. Lubie fb, bo tam jest moja lepsza historia, nawet dla mnie nieosiągalna, ale przeciez nikt nie musi tego wiedzieć. Niech widzą mocną, atrakcyjną, niezależną, spełniona i nowoczesną kobietę! Właśnie to mają widzieć! Tam mogę być kim chcę, dostaję same lajki, a inni gotują się pewnie z zazdrości kiedy widzą jak intensywne i kolorowe życie mam. Przecież nie zobaczą samotności, pustki, desperacji, niespełnienia zyciowego i błagania o uwagę.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz