Dyzma 2021

08:03
26.09.2021

Nikodem Dyzma to ja. W mojej pracy. Niestety, bez jego pewności siebie i charyzmy. Nie powinnam być tu, gdzie jestem i inni też o tym wiedzą. Popełniłam szereg katastrofalnych błędów. Czuję, że nie mogę tam dłużej pracować.

Objęcie stanowiska kierowniczego w działce, na której się nie znam to było szaleństwo. Wypadkowa mojej desperacji, niezaspokojonej nigdy potrzeby ważności osobistej i okazji, która się nadarzyła. Okraszone przekonaniem, że sukces bierze się z wychodzenia ze strefy komfortu i inne takie o odwadze, uwierzeniu w siebie i sięganiu po marzenia. Szkodliwe farmazony. Rzeczywistość? Rok przewlekłego stresu i pracy non stop i poczucie kompromitacji. Podcięte skrzydła, dół i wstyd. Przeceniłam siebie. Sądziłam, że mogę, bo chcę i mam szansę. Ale nie udało się. Nie nadgoniłam, nie nadrobiłam. Za dużo i za trudne, a ja jestem mocno przeciętna pod każdym względem. Więc zwyczajnie nie dałam rady. Co więcej, ludzie nie są głupi i połapali się.

Straciłam motywację i w ogóle ambicje zawodowe. Nie wiem tylko, co dalej. Powinnam się zwolnić zanim mnie wyrzucą. Albo iść na zwolnienie. Poszukam skromnej pracy, bo wiem, że niewiele potrafię. Do tego jestem zmęczona i zwyczajnie mi się nie chce. Kariera i sukces zawodowy to były dla mnie od zawsze nadrzędne wartości. Coś, do czego trzeba dążyć i osiągać. W tym wszystkim jednak pogubiłam się, straciłam zdrowy rozsądek i trzeźwą ocenę sytuacji. I równowagę.

Znowu piłam. Nie chcę być takim człowiekiem. Czy mogę jeszcze się zmienić? Chcę być uczciwa. Chcę żyć w zgodzie ze sobą. Chcę być spokojna i pogodna. Tak, chcę świętego spokoju, nic więcej. Żadnych wyzwań, konfrontacji, wychodzenia ze strefy komfortu. Serio, nie chcę. Chcę iść do lasu.

3
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
dziennik-depresji
dziennik-depresji

dobrze, że potrafisz być ze sobą szczera.

Nieznajoma
Nieznajoma

Tak czytam Ciebie to jakbym czytała swoje myśli i przemyślenia. Niestety ja tak pięknie nie potrafię pisać jak Ty. Praca zawodowa była dla mnie bardzo ważna. Podobnie jak Ty nie odnajduje się teraz w pracy. Jest zbyt ciężko. Zbyt daleko. Zbyt wiele niedomagam. Stres. Choć tu akurat mogę być pewna że w kazdej pracy z moim udziałem będzie aż dojdę do prawdy.