Witam. Jestem tu nowa ale nie wiem gdzie juz szukac pomocy. W jednym zdaniu nie radzimy sobie z naszym 3 latkiem. Jest to bardzo madre i energiczne dziecko ale tez złośliwe. Poradzcie co mozemy zrobic :dokucza psu. Wczesniej mielismy pieska ale odszedl w sierpniu od nas mamy nowego od miesiaca(dodam ze to nie jeat widzi misie ale bardzo chcieliśmy miec kolejnego) nasz 3 latek go meczy dreczy próbuje za wszwlka cene mu dokuczyc a jak reagujemu to sie z nas śmieje i robi to jeszcze mocniej i szybciej. Tlumaczymy mu na prawde duzo.. Probowalismy sadzanie na lozku w pokoju ale jego juz tez to bawi-dodam ze robilismy to z konsekwencja ale nic to nie daje.dodam ze poprzedniemu psu nic nie robil. AA teraz to po prostu kosmos.. Doradźcie cos jak to rozwiązać.
Na pewno jeśli malec robi krzywdę trzrba mu to uswiadomic tzn mowic ze pieska boli, ze bedzie mu smutno i zle. Ja tak robilam ze swoim rodzenstwem. Mozna tez odizolowac go od zwierzaka i za kare nie oozwalac na kontakt z nim. Mozna tez sprobowac bajek ktore pokazuja uczucia zwierzat i uwrazliwiaja na ich krzywde.
Nawet nie wiesz ile ja juz tlumaczylam... Użyłam wszystkich argumentow na świecie chyba.. Nie mam juz pomyslu dla niego to jest śmieszne..