Głupio mi
Bardzo mi głupio, ochłonęłam i widzę co narobiłam. Kiedy Bartek wrócił z wesela o 3 nie wpuściłam go do domu. Wkurzył się i od tamtego czasu jest u brata. Próbowałam dzwonić, ale nie odbierał. Wysłał mi smsa, ze zrobiłam cos okropnego i musi to sobie poukładać. Pisze do niego codziennie i przepraszam, zero reakcji. Spieprzyłam to. To nie pierwsza taka sytuacja.
Dodaj komentarz