Gorset oczekiwań
Będąc babcią po prostu nie wypada pić, nie wypada nie odmówić opieki nad wnukami, choćby się miało milion ważnych spraw ważniejszy jest odpoczynek młodych. Ileż razy było tak, że odwoływałam ustalonych z tygodniowym wyprzedzeniem pacjentów, bo nie miał kto zostać z dziećmi. Nie miał kto zostać, bo rodzice mieli szkolenia, albo po prostu musieli pobyć we dwoje w ramach pielęgnacji zdrowia psychicznego. O moje zdrowie nikt się nie martwi.
Są ludzie, którzy nie powinni być rodzicami. Czuję, że miałam większą niezależność będąc matką, niż w tej chwili.
Nie mogę żyć w taki sposób, choć pewnie powinnam się wpasować i po prostu zamknąć.
BABCIA – brzmi tak dumnie i pompatycznie. Nie spisałam się jako matka, ale nie bolało mnie to tak bardzo, jak boli sytuacja obecna. Czuję się jak wciśnięta w gorset oczekiwań innych ludzi.
A przecież mam wyjście. Powtórzyć błąd młodości i pokutować na stare lata.
Ktoś mi kiedyś powiedział że asertywność zaczyna się od tego, gdy przyjmujemy punkt widzenia „ja jestem w porządku i ty jesteś w porządku”. Niania to zdecydowanie dobry pomysł. Jestem mamą, czasem bardzo zmęczoną mamą (a dziadkowie daleko) i jestem więcej niż pewna, że nie powinnaś z siebie rezygnować.
Jesteś dzielna! Dziękuję za Twoje szczere słowa.
daja mi do myślenia – o moich Rodzicach, też Dziadkach.
A próbowałaś coś zrobić z przeszłością? zamknąć jak drzwi? żeby sie tak nie ciągnęła i nie zatruwała Ci zycia?
Łatwiej będzie! Co było już było i niech dzieje się tylko tu i teraz, bez balastu!
Sił i zdrowia 🙂
Musi Ci być ciężko… Myślę, że w głębi duszy wiesz, co powinnaś zrobić.
Oczywiście, że wypada! Moja mama była zawsze bardzo asertywna w tym temacie i ja to szanuję. Zabierała wnuczki na wakacje, czasem ma weekendy czy spacery i świetnie się zajmowała, ale zawsze miała swoje pasje i plany i nie było mowy, żeby np. w ostatniej chwili jej zwalić dzieci na głowę czy coś. Nigdy nie miałam do niej pretensji ani nie wymagałam bezwarunkowego poświęcenia. Lubi być babcią, ale to nigdy nie była jej główna rola i obowiązek. Można, nie daj się!