I wyszło na dobre?

11:31
16.01.2020

Narąbany zadzwoniłem. Nawet nie pamiętam, co do niej mówiłem. Płakałem i krzyczałem. To wiem na pewno. Efekt? Przyszła rano, przywaliła mi w pysk  i uprawialiśmy sex. Wyszliśmy do pracy. Teraz wysłałem smsa z pytaniem, czy możemy do siebie wrócić. Napisała, że się zastanowi. I Uśmiechnięta emotikona. Dla mnie to oznacza TAK.

Wychodzę z pracy wcześniej. Bedę grzeczny i dam z siebie WSZYSTKO.

Johnniemój doradca. Umiem nie pić. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale chyba nie chcę tak na zawsze.

 

 

3
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
Szuzi

Jezu! Ty masz jak w telenoweli brazylijskiej!!! 😳

bratpit

To samo pomyślałem 🙂

MindtheGap

No to zajebiscie, rozumiem, że wypisujesz się z grupy dla niepijaków 😉