Jadę na ryby

12:27
28.07.2018

Pierwszy raz w życiu jadę na ryby. Zabieram kostium, może złapię trochę słońca. Mój brat ma misję – wyrwać mnie z dołka. Udaje mu się to…jestem mu za to wdzięczna. On i jego kolega stwierdzili, że dziś zapomnę o mężu 🙂 Mam lepszy nastrój i ciesze się na ten wyjazd. Będziemy spać w namiocie! zabieramy piwo i przez 2 dni będziemy jeść kiełbasę.

1
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
polarna

Udanego wyjazdu i poprawy nastroju 🙂