Jest lepiej, czasem warto przeczekac
Czasem tak mi beznadziejnie ze nie mam ochoty juz na nic. Ale przychodzi taki dzien jak dzisiaj, kiedy potrafie wszystko olac, zrobic na sniadanie omlet…Kiedy wyleguje aie z mezem w lozku do pozna i tak sie walamy w tej poscieli i moim jedynym problemem jest to, ze chce mi sie siku, ale nie chce mi sie wstac zrobic…i ze smierdzi mi z buzi, ale tez za bardzo jestem rozleniwiona zeby wstac i umyc zeby… Chce sie zyc. I wiem ze teraz mi sie chce a byc moze jutro juz nie bedzie chcialo ale chyba musze podchodzic z wiekszym dystansem i pamietac, ze to tylko chwilowe stany…
Dodaj komentarz