Jestem sam jak palec
Wracam tu, czytam. Niczego się nie nauczyłem. Coraz większy brzuch i coraz mniejsza nadzieja, że moja życie będzie dobre.
Wracam tu, czytam. Niczego się nie nauczyłem. Coraz większy brzuch i coraz mniejsza nadzieja, że moja życie będzie dobre.
Nie pękaj, nigdy nie jest za późno. Wiem, brzmi jak frazes. Ale serio, poddawanie się jest słabe. Powoli, małymi kroczkami. Ale tak nie musi być, naprawdę.