JUHUUUUUU
Wczoraj poszliśmy na piwo. Wypiłam 2 i totalnie mnie poniosło. Pocałowałam go. Tak po prostu wsunęłam mu język do buzi przy stoliku, przy ludziach. On odwzajemnił pocałunek. Nigdy w życiu nie było mi tak przyjemnie. Smakował cukierkiem karmelowym i piwem. Pachniał …sama nie wiem czym pachniał, ale to najcudowniejszy zapach jaki miałam przyjemność wdychać. Jestem tak podekscytowana. Odprowadził mnie do domu i tym razem on mnie pocałował. Miałam ochotę, żeby wszedł i został na noc. Oczywiście nie powiedziałam tego ani nie zasugerowałam. Pożegnaliśmy się i całą noc pisaliśmy do siebie smsy. Jutro mamy się znów spotkać.
Ale fajnie! A myślałaś, że nie masz szans!
NO fajnie:)))) Ale boję się, że on np chce mnie tylko wykorzystać, bo chwilowo nie ma nikogo… Dochodzi rozsadek do głosu i mówi „co on by chciał od takiego słonika”? Albo po prostu jestem taka fajna!!!! :))))))))))))