Już zaczęła się kolejna afera
Ledwo co przyszłam z parku a już słyszę płacz siostry i krzyki mamy. Poszło tym razem o to że nie ma kto mamę zawieźć na zakupu. Ojcec jak to on podpity i spał. Mama wpadła w taki szał że pewnie wszyscy sąsiedzi słyszeli. Jest mi tak wstyd. Co oni sobie wszyscy myślą o nas. W każdym bądź razie mama wzięła torbę i soakowala jakieś ubrania i resztki pieniędzy i gdzieś poszła. Ojcec też wyszedł wściekły gdzieś. Zostałam sama z siostrą. Mam dość swojego ŻYCIA. ŻYCIE jest takie niesprawiedliwe. Czym sobie na to zasluyzlam?
Absolutnie to nie twoja wina, czasem w zyciu jest tak ze my odpowiadamy za czyjeś błędy. Pograjcie w cos z siostrą może? Oni są dorośli, to oni muszą znaleźć rozwiazanie. Chociaz czuje, że jesteś dojrzała jak na swój wiek, pamiętaj mimo wszystko to ich zycie i ich wybory je tu doprowadzily.
Twoja mama mowila ci, ze gdyby nie ty, to mialany inne życie. Bzdury. To ona i twój tata doprowadzili do urodzenia cię, ty się na świat nie prosiłaś. Więc nie wierz jej w zadne słowo, pewnie w emocjach jest wściekła na twojego tate, a ty musisz byc jej bardzo bliska
Dziękuję za te miłe słowa. Mama jak się wkurzy to mówi mi wiele przykrych słów. Potem jak się uspokoi to mnie przeprasza i myśli że jeśli wypowie to magiczne słowo to od razu zapomnę co mi powiedziała. Ona mnie kocha i moja siostrę nawet i tatę, który jest dość trudny ale gdy wpada w szał to staje się potworem. To wszystko przez tatę ktory ma gdzieś pracę i zarabianie pieniędzy. Mama ciężko pracuje i stara się jak moze żebyśmy jakoś żyli. Tata tylko obiecuję i ciągle zawodzi.