Kanapowiec przeniosl sie na balkon

Boze co za idiota z tego faceta. Co za idiotka z mojej matki ze pozwala sie mu pieprzyc i jeszcze daje mu kase. Niedobrze mi sie robi na sama mysl. Ten polmozg od 2 dni siedzi caly czas na balkonie ze swoim nowym smartfonem. Dzis przyjechala policja bo zrobil sobie grilla. Boze jak mi wstyd za ta rodzine. Dzieciaki sie cieszyly ,bo byla kielbasa z keczupem i biwakowa atmosfera. Matka piwkuje na balkonie, a ja z dzieciakami… Dzis poczulam jakby znow dala mi w twarz. Wysmiala moje poobgryzane do miesa paznokcie. Wiem jak to wyglada, ale pierwsza deska ratunku jest dla mnie wlasnie to…zajac czyms swoja glowe i skoncentrowac sie na czyms innym niz problem. Moje palce wygladaja wstretnie. Probowalam gorzkiego paluszka ale po jakims czasie nawet ten smak przestal mi przeszkadzac. Obgryzam paznokcie kiedy nad czyms nie panuje. A nie panuje przez wiekszosc mojego zycia. Palce bola mnie jak cholera, ale do tego tez mozna sie przyzwyczaic. Lubie zime bo wtedy moge nosic rekawiczki. Jak bylam mlodsza bandazowalam opuszki plasterksmi lub bandazem elastycznym zeby wszystko ukryc. Jak ty dziewczyno wygladasz???Spojrz na te lapy?! Moze chcesz tipsy albo co….Nie chce tipsow mamo! Nie chce wygladac jak Ty! Nie powiedzialam tego… Bo nie chcialam zrobic jej przykrosci…ale nienawidze jej. Tak bardzo chce byc inna.