Keep calm
O 14 mamy obiadek rodzinny. Przychodzą teściowie i siostra Agi. Wszystko gotowe. Czekamy. Potem spacer. Dzis jestem jakis nakrecony. Agnieszka w nocy nie chciała sie kochać. Jestem na nią teochę zły, ale muszę sie ogarnąć, zeby nie wzbudzic podejrzen rodziny, ze cos nie gra. Tesciowa uwielbia wszystko roztrzasac i histeryzowac. I widac ze takie akce bardzo ją kręcą. Potem przychodzi moj brat. Denerwuje sie, bo przy naszych rozmowach bedzie Aga. Nie chce wyjsc na mięczaka, ktorego broni żona. A może w ogóle nie zejdziemy na poważne tematy?
Dzwonek. Nie lubię takich spotkań. Keep calm.
Dodaj komentarz