Kolejny raz

Zrobilem przeglad tego co tu napocilem. Wnioski? Jestem niesystematyczny, robie nieprzemyslane rzeczy i to czesto mnie gubi i jestem samotny. Najlepiej byloby mi jesli co jakis czas wyskoczylbym gdzies z kimkolwiek. Moze czas przestac nienawidzic ludzi i im odpuscic? Moze mniej wymagac..od siebie i innych? Eee, no sprobujmy. Do tej pory szlo mi opornie. Zmiana nastawienie heeee juz ktorys raz z kolei o niej czytam. Jakby to bylo takie proste to nie byloby tyle samobojstw. Moze przymknac oko na niektore rzeczy obrocix je w zart lub skomentowac sarkazmem i brnac dalej poprzez gowniane k0ntakty z ludzmi, ktore sa chyba lepsze niz ciagly monolog z samym soba. Kazdego mozna znoenawidzic bedac z nim 24h na dobe, siebie tez. Leki wrocily moja watpliwa stabilbosc tez powoli wraca. Lepsza taka niz zadna 🙂