Konkrety
Moje zycie nie jest zle. To ja jestem jakas dziwna, bo pozwalam zeby inne osoby mialy taki wplyw na moje zycie.
Wrocilam z pracy. Cisza. Czekam na meza. Siostra daje rade, zaczelysmy wspolpracowac. Przyjaciolkami nie bedziemy pewnie nigdy, a wspolpracownikow niekoniecznie trzeba lubic.
Idziemy na mikolajkowa kolacje z mezem. Potem poszwendamy sie po sklepach, moze kino? Graja jakis film z lady gaga. Jak bylam mlodsza uwielbialam jej sile przebicia…no i glos. Choc muzyka nie do konca w moim stylu. Zapowiada sie mily wieczor.
Dodaj komentarz