Mam
Mam trudnosci z emocjami. Utrzymuje mi sie ciagle magiczne myslenie. Trudnosci w emocjach przejawiaja sie strasznym cierpieniem na kazdym kroku. Emocje nie pozwalaja mi wypoczac. Ciagle mysle co zrobic jak jestem odbierana. W pracy obecnej nauczyczal sie wielu rzeczy. Przedtem myslalam ze jestem centrum wszechswiata. Mialam duze mniemanie o sobie. Kazde odtracenie sprawia ze rosnie moja pokora. Kiedys odtracenia przez ludzi sprawialy ze myslalam ze tak ma byc zebym czegos sie nauczyla i to prawda ale tak naprawdę ludzie maja juz te spoleczne walory od dziecinstwa. Bylam w pewnym stopniu spolecznie uposledzona i wycofana choc z boku potrafilam bardzo dobrze odczytac emocje innych to jednak siebie w sytuacjach spolecznych czy damsko meskich nie potrafilam ogarnac. Nie umiem przetworzyc emocji bo czesto nie wiem jak sie zachowac i co zrobic. Jestem za malo taka pewna siebie. Wszystko wydaje mi sie takie trudne jakbym miala jakis autyzm albo jego cechy. To co ludziom przychodzi latwo mi trudno.
Dodaj komentarz