Milo
Tak, nawet bardzo. Postanowilam zabrac corke siostry na sanki. Sama z checia pozjezdzam z gorki. Siostra byla mocno zdziwiona, ale pomyslalam sobie, ze moze czas poprawic relacje, bo dziecko jest niczemu winne. No wiec nie ide do pracy, dzis temat ogarnia moja siostra, a ja niancze dziecko 🙂 Ciesze sie na ten dzien. To dla mnie cos nowego.
Dodaj komentarz