Muszę
Muszę zaprzestać kupować i jeść słodyczy, a chociaż spróbować mocno ograniczyć ich ilość. Jest mi jakoś ciężko, ledwie doczołgałam się do domu po pracy, taka uciemiężona. Nigdy w swoim życiu nie byłam aż tak gruba! Jutro planuję kupić wodę 5 l, odbiorę też zamówione kosmetyki w aptece. Znowu zaczęła mi się naliczać kara w bibliotece. Terminy! Jestem przemęczona. Czasem boję się dzieci. Kolor mam za jasny i takie jasne odrosty a końcówki ciemne, myślę, że u mnie powinno być odwrotnie. Kolację zjadłam po 21, bo rozmawiałam z koleżanką. Czasem myślę, że nie dam sobie rady w pracy, puszczają mi nerwy. Możliwe, że mam problem z emocjami i dużo spraw do przemyślenia. Mam teraz często otwarte okno. Zrobiłam ręcznie pranie w wannie. Coś mnie uczuliło, a może moje problemy z cerą to wina nadmiernych kg bo jest ich aż 93. Moja standardowa waga to 82. Wtedy czułam się naprawdę dość atrakcyjnie, co to będzie potem bo latka lecą a jednak ze słodyczy bardzo tyję. Mam niedostateczny kontakt ze sobą. Chciałam dziś rano pojechać np nad zalew lub pochodzić po sklepach ale odechciało mi się już po pracy, a nawet ciężko mi było po prostu doczołgać się po pracy. Chyba się starzeję.
Dodaj komentarz