Nadgodziny
Mam ostatnio dużo pracy i często zostaje na nadgodziny. Lubię moją pracę więc jest ok, dzień jest krótszy przez to i niema kiedy myśleć czy jest dobrze czy źle. Niby dobrze, bo naprawdę rzadziej płaczę, rzadziej czuje samotność, ale umyka mi upływ czasu… Przecież chce być szczęśliwa, a tkwiąc wciąż w tym samym miejscu nie daje sobie na to szansy. Chciałabym mieć więcej kontaktów z ludźmi, ale trochę zamknęłam się w domu i coraz ciężej mi do nich wyjść. Najbliższa rodzina, koledzy z pracy i kilka koleżanek to wszystkie moje aktualne kontakty. Nie pamiętam kiedy ostatnio poznałam kogoś nowego, nawet nie pamiętam jak nawiązuje się nowe kontakty. Co wogole miałabym o sobie powiedzieć, czym kogoś zaciekawić??? Może boję się, że jestem za mało ciekawa żeby kogoś sobą zainteresowac… Samotna dziewczyna, która niewie jak się kocha, bez szalonych wspomnień z nierealnymi marzeniami…
Dodaj komentarz