Nie mogę spać
Mama zaczęła krytykować moje nastawienie. Nie robi już tylko mających mnie przywołać do porządku min. Czuję, że mnie nie lubią. Dojechał do nas Rafał, brat męża. Jest bardzo podobny do mnie, czuję, że on by mnie zrozumiał. Szwagier miał (może ma nadal?) problem z autoagresją i tego nie ukrywał. Mówi o tym tak otwarcie, że czasem robi mi się głupio. Był taki moment, że z nim rywalizowałam i zastanawiałam się, czemu jego wszyscy lubią, a ja czuję się nielubiana?
A czemu mam przeczucie, że on by mnie zrozumiał? Bo czasem mam wrażenie, że wszystkiego sie domyśla. Kiedyś zatrzymał wzrok na mojej ręce. Miałam wrażenie, że wie. I tym bardziej go polubiłam bo nic nie powiedział. Przed nami jeszcze tydzień lenistwa…
Zosia płacze nocami, najprawdopodobniej zbliża się jakieś choróbsko, więc będzie stresująco. Dobrze, że jesteśmy wyposażeni w leki.
Dodaj komentarz