Nie wiem od czego zacząć

10:30
21.05.2018

Nie wiem nawet jak zacząć. Jestem mamą 3 dzieci. Czuję się wszystkim przytłoczona i zmasakrowana. Mam dosyć swoich dzieci, coraz częściej tracę do nich cierpliwość, nie potrafię się z nimi bawić, gadać. Czuję się bezwartościowa i nieważna. Do męża czuje niechęć, mimo, że jest wspaniałym człowiekiem i nic złego mi nie zrobił. Najchętniej uciekłabym gdzieś na tydzień. I wstydzę się do tego przyznać, ale raczej nie tęskniłabym za dziećmi, mężem, domem.  Nie pracuję zawodowo. Opiekuję sie domem. Mój mąż zarabia wystarczająco, by nas utrzymać. Od poczatku nie byłam pewna swojej decyzji, ale inaczej się nie dało. W ciąże zaszłam w wieku lat 20. Nie planowaliśmy tego. Potem slub. Nastepne dzieci. zero momocy ze strony rodziny. Ja ze swoją nie mam kontaktu. Jego  rodzice robią karierę i nie w głowie im wnuki. Tak więc zostaliśmy sami. Nie mam już siły. Czuję się jak robot z włączonym trybem służenia. Iść do pracy i zostawić to wszytko? Komu? przecież nie tak umawiałam się z mężem. Za wszelką cenę próbowałam stworzyć normalną rodzinę. Nie taką w jakiej żyłam ja. Moja matka i ojciec oddali mnie na wychowanie babce. Babcia tak jak oni była uzależniona od alkoholu. Miała meline w domu. To była tragedia. Tłukła mnie przy każdej okazji, a jej konkubent traktował jak służącą. Wyrwałam się stamtąd dzięki Marcinowi. Poznalismy się w pubie, gdy chodziłam do szkoły średniej. On wyberał się na studia, ja kończyłam technikum fryzjerskie. Jego rodzice mnie nie lubili. Chyba uznali, że ich syn zasługuje na cos lepszego.

1
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
Promyczek1

Zamknij przezłość ona już nie wróci , zbuduj w sobie wartość i zawalcz o swoją przestrzeń bo masz do tego prawo …