No i mam firmę

22:59
13.09.2018

No więc mam firmę. Swoją własną. Jestem dumna i zadowolona. Trochę też się boję, ze zaniedbam swoje relacje z bliskimi i ze nie bede miala z tego po oplaceniu ZUSu nic. To było prostsze niż myślałam. Ekstra. Marcin jest chyba ze mne dumny. Powoli pokazuję mu nowa hierarchię w domu. Przyzwyczaja się, chociaz czasem jest bunt. Nie ukrywam, że najlepszym spsobem na niego jest szantaż. No więc szanatażuję. Szkda, że kobieta takich metod uczy się tak późno. No chyba ze tylko ja tak mam…
Kupałam sobie nową prostownicę i karbownicę, odżywki i maski. Lubię zakupy w hurtowni…odstresowuje mnie to. Wącham te wszystkie kosmetyki i celowo nigdzie się nie spieszę…Przeciez dzieci są pod dobra opieka:)13 czwartek – mam nadzieję, ze data nie bedzie dla mnie pechowa.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz