Nocny bieg

00:29
11.07.2018

Zaczelam biegac, ludze sie ze to uspokoi moj umysl i pozwoli wyciszyc. Jesli jednak nie to chociaz bede miala ladna sylwetke. Nie o piekno tylko chodzi bo jestem madra osoba(podobno) i czesto slysze ze zbyt inteligentna na to wszystko.. no wlasnie. Z koncem lipca stuknie mi 25 lat, a mam wrazenie ze cale moje dotychczasowe zycie tobjedna wielka szarpanina i pasmo noepowodzen. Do tego jestem czesto utwierdzana w tym ze to moja wina i narasta we mnie ciagle mysl ze za malo sie staram.. ze wszystkim. Jak znalezc w sobie motywacje do czegokolwiek jesli przez lata bylo sie tylko tyranym za kazdy blad.. a wszystko co sie robi jest ciagle krytykowane.. najgorsze ze takie uczucia i spadki emocjonalne wzbudza we mnie wlasna siostra.. nasza historia wg jest tak zawila ze nie o tym chce teraz pisac.

W czwartek mam wizyte u p.psycholog.. nie wiem po co mam tam isc.. to 3 wizyta i niby chce zaczac terapie.. a sorry podroz do wnetrza siebie haha jakbym malo ich robila. Jesli wydam kolejne pare euro i nie dowiem sie nic istotnego czego bym juz sama nie wiedziala to chyba to pieprze. Nie chce sluchac psychologicznych pierdol ze to ja jestem dla niej wazna jako osoba nie jako przypadek, ze mnie poprowadzi przez te podroz i pozwoli zrozumiec.. a jak jeszcze raz mnie przytuli to sie porzygam. Psychologia to moj konik, tysiace analiz, dziennikow..itp. Sama podejrzewalam u siebie borderline nie musiala mi tego mowic. Co jej powiem? Ze nie wypelnilam dzienniczka sytuacji i emocji ktory mi zadala? Dobrze wiedzialam ze nie bede tego robic.. a sytuacji do opisania gdzie targaly mna naprawde skrajne emocje bylo co najmniej 5 przez te 2 mc. Ale czy napewno.. podobno ja nie umiem wyrazac emocji to skad moge wiedziec.

Moze oczekiwala ze opowiadajac o swoim dziecinstwie i pijanstwie rodzicow i krzywych akcjach ze swojego zycia jej sie poplacze na fotelu? Ze bede krzyczec i sie rzucac? Dobre sobie.. to juz za mna.. po co do tego wracac nadmiar emocjonalnie. Nie potrzebuje tego.

Czego ja tak naprawde potrzebuje?

Spokoju.. tak wiem powtarzam to czasem do znudzenia.. chcialabym miec miesce w ktorym bede czula sie dobrze, bezpiecznie, do ktorego bede chciala wracac nie uciekac. Miejsce gdzie bedzie czekac na mnie ktos przy kim bede sie czula stabilnie i dobrze.

Jak narazie moj obecny chlopak robi mi rozpierduche w moim i tak niezbyt stabilnym zyciu.

Przeciez jak jestem sama jestem zupelnie inna.

Dlaczego znow daje sobie wejsc na glowe? Dlaczego pozwalam mu zabierac a wrecz naduzywac swojej przestrzeni? Pozwalam sie dominowac.. bo co.. tak bardzo chce by mnie ktos chcial? Akceptowal? Byl? W tak krotkim czasie jak jestesmy razem zdazyl doszczetnie i kilkakrotnie zburzyc moj pozorny spokoj. Bo mu na to pozwolilam.. pozwolilam mu przekroczyc zbyt wiele granic. Boje sie ze znow sie zatracam i ze nie da sie tego cofnac.. gubie swoje ^ja^.. poswiecam sie, pomagam mu jak moge bo obecnie ma spore klopoty. Nie zbawie mu swiata sobie tez nie ale jest w nim cos co nie pozwala mi sobie odpuscic.. nawet jesli znow mam sie spalic. Postanowilam sobie jednak jakis czas temu ze moj nastepny zwiazek bedzie inny ze nie bede popelniac starych bledow a teraz sie boje ze za malo siebie szanuje w tym wszystkim. Chociaz ostatnio mam troche wiecej czasu dla siebie bo rzadziej sie widujemy wiec troche sie dystansuje.

Sa dwa rodzaje ucieczki.. czytanie, drugi jest szybki bieg. Tak wiec praktykuje jedno i drugie moze przyniesie mi to jakas ulge.

Dobranoc.

3
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
Marcelina

Może powinnaś zmienić psychologa? Nie znam się, bo jeszcze nie korzystałam, ale chyba nie lubisz tej Pani. A jak się kogoś nie lubi to ciężko mu się zwierzać. Oczywiście ja nie jestem żadnym specem , tak sobie tylko myslę…

tompkin

Inteligentni ludzie nie maja latwo. 25 lat..masz prawo do bledow. Najwazniejsze zdawac sobie z nich sprawe. Ciekawie piszesz o wszystkim. Ludzie nas traktuja tak jak im pozwalamy i z reguly po nas jada ile wlezie. Kazdy musi stawiac granice samemu sobie i innym. Dobranoc, choc dla mnie raczej nie bedzie