Od 7 do 15-stej
Dziękuję za to że pracuje z takimi ludźmi – pozytywnie nastawionymi do życia, aż chce się chodzić do pracy. Ja, wieczna pesymistka potrzebuje kogoś takiego. Zazdroszczę im takiego sposobu myślenia… Według nich świat jest bardziej kolorowy niż ja go widzę, mają swoje problemy, ale poprostu je rozwiązują, a nie jak ja traktują jak życiowe tragedie. Widzą w codzienności tyle pozytywnych rzeczy i potrafią się z nich cieszyć, ja już nie potrafię tego dostrzec. Przy nich w pracy zapominam o swojej codzienności, nie powiem, że jestem szczęśliwa, ale zapominam, nie zadreczam się myślami. A potem wracam do domu i wracają myśli….
Dodaj komentarz