Odzyskalam ja
Bylo rewelacyjnie. Po kinie poszlysmy na pizze i piwo. Czulam miedzy nami nic porozumienia. Jakby rodzila sie przyjaźń? Nie widzialam tego wczesniej tak klarownie…moja Ola to cudowna, przecudowna mloda kobieta. Ma tak wspaniale poczucie humoru, ze bola mnie policzki po naszym spotkaniu. Widzialam ze jej tez mnie brakowalo.
Przed chwila mialam dziwny sen w ktorym Ola bardzo chce ze mna poplywac w rzece pelnej glonow, zab i skrzeku… Weszlam z nia do wody a ona utonela. Nie bede sprawdzac co to oznacza… Bo pewnie nic dobrego. Ja zinterpretowalam to w taki sposob, ze jej cos grozi a ja nie moge jej uratowac i pomoc…
Ale chyba przesadzam…kto dzis wierzy ze sny maja jakies znaczenie?
Też mam nadzieję, że będzie dobrze i trzymam kciuki za dalszy pozytywny rozwój relacji.
Gratuluję i życzę szczęśliwego rozwoju relacji. Poprzednie wpisy bardzo mnie poruszyły.
ja też mam nadzieję, że będzie dobrze, przepraszam wpisałam nie w to okienko