Pamiętniki

Spaliłam wszystkie stare pamiętniki. Kiedyś to one były dla mnie sposobem na wypowiedzenie swoich uczuć. Przeczytałam kilka – były tak samo smutne jak to co pisuje tutaj. Od zawsze chyba jestem nieszczęśliwa…

Przepelnione były marzeniami i planami na przyszłość, które jak okazuje się nie doszły do skutku. I chyba to było w nich najgorsze, że wtedy byłam nieszczęśliwa i  marzylam, że kiedyś będzie lepiej, że kiedyś będę szczęśliwa, ale nie jestem… Jestem tą samą dziewczyna, tak samo smutną, nawet marzenia mam podobne. Ta sama dziewczyna kilka lat później… Kiepsa nadzieja na przyszłość…