Poddenerwowanie stres oczekiwanie

17:42
28.11.2018

Dalej obylo sie bez awantury. Moja matka nie dzwoni. Moze siostra jest mi wdzieczna ze wyrazilam zgode na kochasia w pracy i szepnela o mojej nieopisanej dobroci mamusi? Siostra sie mnie slucha. Mozna powiedziec, ze widze efekty mojego wychowywania. Dostawy ogarniete, kasa tez, towar na tych polkach co byc powinien. Zrobila sie taka rezolutna..jakby przed nim szpanowala swoja dojrzaloscia. Chyba ze soba sypiaja. Cwierkaja az rzygac sie chce. Co faceci widza w takich pustych laskach to ja nie wiem. Pewnie zna rozne sztuczki… Dobra, postaram sie nie byc wredna.

Chodze poddenerwowana i caly czas czekam az wydarzy sie cos, co mna wstrzasnie i zaburzy chwilowy lad. Czasem wyzywam sie na mezu. On albo mnoe ignoruje, albo traktuje z przymruzeniem oka. Dobrze ze go mam.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz