Pożale się troche…

13:39
2.05.2020

Mój były ma niedługo urodziny. Nie złoże mu życzeń bo on milczy od miesięcy. Ja nie napisze pierwsza. Za bardzo boję się że mnie znowu odrzuci. Ale tęsknie za nim okropnie. Pisze o tym bo poprzednie jego urodziny spędzaliśmy razem. Powiedział, że będzie szczęśliwy jeśli tylko przy nim będę…. Chyba już o tym zapomniał.
Moje urodziny były za raz po naszym rozstaniu. Czekał do północy, żeby pierwszy złożyć mi życzenia. Ale od tamtej pory minęło sporo czasu. A ja naprawdę wierzyłam, że między nami się ułoży.
Teraz już w to nie wierze ale nie potrafię przestać o nim myśleć. A on może mieć kogoś. Może już w ogóle o mnie nie pamiętać.
Żyje wspomnieniami.
Tak bardzo żałuję, że nie dostałam szansy żeby wszystko naprawić. Ja mu zawsze dawałam szansę nawet jak mnie zostawił i potem wrócił.
Mieliśmy razem zamieszkać, snuliśmy wspólne plany i wtedy to wydawało się takie realne… Nie potrafię o tym zapomnieć. Nie był moim jedynym chłopakiem, ale jedynym którego naprawdę kochałam. Czasem chciałabym po prostu wziąć telefon i do niego napisać, a potem płacze z bezsilności. On ma swoje życie, w którym już mnie nie ma. Jakie mam prawo zawracać mu głowę? Nawet jeśli ciągle znajduję coś co mi go przypomina. Zapomniana ode mnie koszulka, karteczka z prezentu, która została gdzieś na dnie szuflady. A najgorsze to uczucie, że nie mam na nic wpływu, że nie wróci, że mnie nie chce. Niczego w życiu tak nie żałuje jak tego, że już go nie ma przy mnie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz