Przeczytałam gdzieś że to jakaś tam terapia – wole to niż zwierzanie się obcemu za kasę

15:30
8.07.2018

Zbierałam się długo. Zaczynam od dziś pisać. Dzień do bani, łażę w piżamie.Nie myłam zębów, nie czesałam się. Obejrzę kolejny odcinek Różowych lat 60, może deprecha uśnie.

2
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
daria

Hej. Mnie też pomaga, chociaż też zaczynam. Mam problemy z obowiązkowością, a podobno powinno się napisać coś codziennie.

Mala26

Witaj! No i dobrze. Mnie to nawet pomaga.