przede mną długa noc
Chce mi się spać, ale znów nie mogę zasnąć. Siedzę i oglądam 13 powodów. Wczoraj skończyłem pierwszy sezon, bo liczenie baranów nie było skuteczne. Klimat filmu nie poprawił mi nastroju, ale pomógł nie zwariować i zając umysł nieswoim problemem. Tak czy siak, albo się starzeję, albo jestem jakiś znieczulony ciągle. Dziś drugi sezon. Najwyżej pośpię w robocie.
Dodaj komentarz