Śpię jak niemowlę
Śpię. Wypoczywam, nie pracuję, zamulam trochę. Nic mi się nie chcę. Czuję się jak syneczek swojej dziewczyny. Ja chyba to trochę drażni, ale nie mam w ofercie na ten moment niczego innego. Chodzę z podpuchnietymi od snu oczami. Nie myślę, bo nawet mi sie nie chce. Idę spać. Snem spokojnym i nienaturalnie glebokim. Nawet nie chce mi się jej przytulać.
Trafione dropsy. 👍
Zazdroszczę spania 😉