Zwrot 180 stopni

22:01
28.10.2018

Jestem w ciąży. Zrobiłam beta hcg, żeby się upewnić. Jestem umówiona na wizytę do ginekologa. Pogodziłam się z Mackiem. Nagle wszystko mu powiedziałam, bez przygotowań i żadnych obejść tematu. Był w szoku. Kiedy mówiłam mu o tych wakacjach i sytuacji, która tak bardzo na mnie wpłynęła zanosiłam się płaczem. Nie umiałam przestać. Przytulił mnie i przepraszał. ja też przepraszałam, ze tak długo nie umiałam tego z siebie wyrzucić. Będziemy mieli dziecko. Teraz to co innego…

Ochłonęłam i cieszę się. Choć nie czuję się do tego gotowa, na samą myśl o tuleniu w ramionach małej istotki robi mi się na sercu ciepło. Bardzo mi niedobrze, że te wpisy tam wiszą. Zastanawiam się nad ich usunięciem, bo wstydzę się swojej reakcji na ciążę. To był impuls. Totalnie niekontrolowany wpis zaraz po tym kiedy się dowiedziałam… Boję się, że spadnie na mnie jakaś kara od boga albo od losu za to, że tak zareagowałam, że nie zasługuję na bycie matką. Chyba żadna dobra matka by tak nie zareagowała…

Maciek bardzo się cieszy. Wczoraj oglądaliśmy w galerii malutkie ubranka, jak na lalkę. Boże, w jakie skrajności ja popadam… może to przez tę ciążę?

Wczoraj kochaliśmy się. To było pełne czułości, miłości i intymności doświadczenie. Takie boskie i czyste. Najbardziej romantyczne, jakie przeżyłam.

Będę mamą… Ja! Jestem przestraszona, szczęśliwa, mam wyrzuty sumienia, że nie mogę cofnąć swojej złej reakcji… Na razie nie mowimy nikomu. Czekamy do wizyty. Życie jest niesamowite. W ciągu kilkunastu godzin moze tak bardzo się odmienić…w kazdą stronę…

1
Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz
najnowszy najstarszy oceniany
Bridget

Super! Cieszę się razem z Tobą, że już czujesz się lepiej i te złe emocje opadły. Nie wyrzucaj sobie także poprzednich wpisów. Kierował Tobą strach a każdy ma prawo się bać. Wszyscy jesteśmy niedoskonali. Fajnie, że już myślisz pozytywnie. Ściskam :).