stracilam prace
jestem zalamana. Nie wiem co mam teraz robic. Z chlopakiem mieszkamy w wynajmowanej kawalerce. Nie wiem za co ja ja teraz oplace. Jestem zalamana i nie ide na zadne wesele. Nie bede sie nikomu tlumaczyc. Nie chce mi sie tanczyc i radowac i wydac 300 zł ktore za tydzien beda mi potrzebne na oplaty. Bo ktos postanowil polaczyc sie swietym wezlem malzenskim.
Dodaj komentarz