Święta
Nienawidzę świąt! Żadnych! Kojarzą mi sie ze smutkiem, pustką, krzykiem, nerwami, pośpiechem. Zmuszanie sie do zakupu prezentów i słuchanie innych żalenia się jakby to był wielki problem i obowiązek zrobienia prezentu każdemu. To żenujące. Ludzie łażą oo sklepach zmuszeni by kupić cokolwiek bo przecież muszą. Nie ma w tym nic z własnej woli, z ochoty i przyjemności. Jest przymuszenie. To samo dotyczy wielkiego świątecznego sprzątania i gotowania. Krzyki i nerwy wokoło i wypominanie sobie kto czego nie zrobił. Rzygam tym! Nie chcę świąt! Nie uczestniczę w tym. I nie będę.
Marzę by być sama w święta albo z kimś kto czuje i uważa podobnie. Chciałabym spędzić te dni zwyczajnie jak każde inne dni. Mieć święty spokój.
Dodaj komentarz