szalone szczescie i racjonalizm
Dobrze mi. Chyba mama zrozumiała, że to coś innego…że liczę na to, że z tego nieodpowiedzialnego i nieprzemyslanego ruchu może wyjśc coś poważnego. Ma trochę inne nastawienie. Kiedy zobaczyła mnie w sukni ślubnej płakała. Udało nam się porozmawiać. Stwierdziła, że jestem szalona i ona nie potrafiłaby tak postąpić, ale dała mi do zrozumienia, że powinnam iśc za głosem serca. Moja suknia jest zupełnie inna niż ta, którą chciałam, ale przepiekna. Mama mi pomogła, wsparła mnie. To niesamowite, bo nie liczyłam na to. Teraz czuję lekkość i harmonię. Nawet nie myślę o tym, że mogłoby się nam sie udać. Po prostu nie biorę tego pod uwagę. Czy ktoś w ogóle bierze slub nie wierząc w związek lub zakładając ze moze sie rozpaść? Nie bedzie żadnych ustalen, żadnego intercyzy, niczego. Pełne zaufanie. razem mieszka nam sie cudnie.
29 grudnia
To nasza data ślubu. Niezbyt przemyslana, ale wszystko mi jedno. I tak nie będzie tłumów. Postanowilismy zaprosić najbliższych. Uzbierało się 40 osób. Nie mogę uwierzyć, że za kilka miesięcy będę żoną. Wydaje mi się to takie poważne i tak bardzo oddalone.
Dziś jedziemy popróbować ciasta.
Nie będę kłamac samej siebie. Trochę się boję, że to tak szybko. Racjonalizm szepcze mi do lewego ucha, a szaleństwo i emocje do prawego. I tak już się nie wycofam. Nie chcę.
Rafał przekonuje mnie, że przecież się znamy, że to nie tak, że jestesmy ze sobą 2 miesiące. On jest taki pozytywny i zaraża mnie swoją energią. Uwielbiam takich ludzi. Przez ten czas nie było między nami ani jednej sprzeczki, zgadzamy się we wszystkim. Jest wesoło i cały czas coś się dzieje. To taki typ człowieka. Jedno mnie zastanawia tylko. Dlaczego kiedy spytałam co porabiał, kiedy nie bylismy razem zmienia temat. Nie chce opowiedzieć mi dokładnie o tym co w jego życiu się w tym czasie działo. Ja powiedziałam wszystko, nie mam tajemnic. On najwyraźniej ma i trochę mnie to niepokoi.
Demony dawnych czasów zawsze dają o sobie znać, prędzej czy później wyłonią się w przyszłości. Dla spokoju ducha i klarownej drogi życia byłoby dobrze wyjaśnić sobie wszystko, szczerość i uczciwość przede wszystkim. Powodzenia życzę!