Szczerość samotności

12:54
15.08.2022

Spotykam się z pewną osobą, rozmawiamy – tak, ona umie rozmawiać ze mną, że ja się przy niej otwieram. Pyta mnie ona o różne sprawy, też te rodzinne. Niekiedy bardzo delikatne, a może w moim odczuciu delikatne, o które ja się nie zapytam. Inspiruje mnie ona swoją otwartością, chęcią spotkania drugiego człowieka, mnie odludka, który boi się własnego cienia, który nie ma swojego zdania. Który dobiega 40 lat, a nadal jest małym chłopcem, który w rozmowie z rówieśnikami czy kimś dorosłym cały czas widz krytykę ze strony ojca i matki. Ty sobie nie poradzisz, masz, za ciebie wszystko trzeba zrobić bo ty to spiepszysz.

To są podwaliny pod moją samotność, to jest moje mieszkanie w którym siedzę, i słyszę radosny śmiech spotkania u sąsiadów czy na osiedlu.

Dlatego nie lubię wolnych dni, tych wszystkich świąt, gdy ludzie się cieszą a mną szarpią nerwy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się i dodaj komentarz