Teraz
Dzisiaj się jeszcze trochę poużalam nad straconym czasem, wywalę resztę zdjęć z kompa, resztę jego rzeczy wyrzuce. Nie chce pomiętać już tego okresu.
Rodzice nigdy go nie lubili. Tata z trudem ukrywał radość, kiedy się dowiedział. Uważał, że to cwaniak, który na mnie „żeruje”..ale ja nie słucham rad. Głupia ja.
Od przyszłego tygodnia wprowadza się do mnie Ania. Ostatni rok spędzę jak prawdziwa studentka. Zamierzam obronić pracę i skoncentrować się na teraźniejszości.
Chciałabym się pozbierać po tym, co zrobiłam. Wybaczyć sobie egoizm i pozbyć się strachu, że przez taka ingerencję w moje ciało kiedyś w przyszłości nie będę mogła dać dziecka mężczyźnie który będzie tego pragnął tak, jak ja.
Dodaj komentarz